Sammen for flomofrene fra Stronie Śląskie/Razem dla powodzian ze Stronia Śląskiego
Hvordan er det når det ikke finnes noe sted å vende tilbake til? Hvordan blir det når vi ser på vannet som skyller bort huset og alt vi har jobbet for hele livet?
Byen Stronie Śląskie har blitt fullstendig ødelagt av flommen. Søndag, 15. september, ble demningen ødelagt. De enorme vannmassene forårsaket at en av demningens sidevoller kollapset, og alt vannet strømmet med en ufattelig kraft gjennom byen. Det tok med seg alt på sin vei. Skadene er enorme, og naturkreftene var mye sterkere enn under flommen i 1997. Mange bygninger ble ødelagt eller kollapset, og en stor del av husene er kraftig undergravd eller står i fare for å rase sammen. Innbyggerne ble evakuert, men ikke alle klarte å komme seg unna i tide. Noen få mennesker mistet livet.
Innbyggere i mange polske byer trenger umiddelbar hjelp. Vi fokuserer vår oppmerksomhet på en bestemt by der en av våre kolleger kommer fra, som er tilknyttet foreningen og avisen Razem Norge. Hun husker flommen fra 1997, og traumet vender tilbake. Men som hun skriver – man kan miste mye, men man kan ikke miste håpet. Håpet og troen på at alt kan gjenoppbygges med felles innsats. Sammen kan vi få til mer.
For de innsamlede pengene skal vi kjøpe de mest nødvendige tingene i Polen, som vil bli levert til flomofrene av et medlem av vår forening som befinner seg på stedet.
La oss vise styrken sammen!
Jak to jest, kiedy nie ma dokąd wracać? Kiedy patrzymy na wodę, która porywa dom i wszystko to, na co pracowaliśmy całe życie?
Stronie Śląskie zostało kompletnie zrujnowane przez powódź. W niedzielę 15 września zniszczeniu uległa zapora wodna. Napierająca woda spowodowała, że boczny wał tamy zawalił się, a cała woda z niewyobrażalną siłą spłynęła przez miasteczko, zabierając ze sobą wszystko, co stało na jej drodze. Straty są niezliczone, a siła żywiołu była o wiele większa niż powódź z 97 roku. Wiele budynków uległo zniszczeniu lub zawaleniu, spora część domostw jest mocno podmyta lub grozi zawaleniem. Mieszkańcy zostali ewakuowani, ale nie wszystkim udało się uciec na czas. Życie straciło kilka osób.
Mieszkańcy wielu Polskich miejscowości potrzebują natychmiastowego wsparcia. Koncentrujemy uwagę na jednym konkretnym mieście z którego pochodzi nasza koleżanka, związana ze Stowarzyszeniem oraz gazetą Razem Norge. Sama pamięta powódź z 1997 roku, trauma powraca. Jednak jak pisze - można stracić wiele, ale nie można stracić nadziei. Nadziei i wiary w to, że wszystko da się odbudować wspólnymi siłami. Razem możemy więcej.
Za zebrane pieniądze kupimy w Polsce najpotrzebniejsze rzeczy, które zostaną przekazane powodzianom przez członkinię naszego stowarzyszenia pozostającą na miejscu.
Pokażmy siłę razem!